Forum dla fanów i antyfanów Sagi o Ludziach Lodu

angelina

Charlotta, to dokładnie tak jak ja. Very Happy

Doprawdy, mogliby straszyc niegrzeczne dzieci sąsiadów. Tyle, że Joachim nie był dzieciem Abla, tylko temu zawdzięczamy jego znośny charakter. Wink

Liv Hanna

Tangela i Silje --> Silje za jej upór w zdobyciu Tangela, a jego za to że był dobry
Liv --> Za to że była sympatyczna i miała rtudne pierwsze małżeństwo
Sol --> była świetna i pomogła Liv
Dominik i Villemo --> świetnie do siebie pasowali
Heike --> za wszysko co zrobił
Anna Maria --> była sympatyczna
Saga --> tak jak matka
Mali --> była fajna i była feministką
Ellen --> kochała faceta, którego nie mogla mieć
Tova --> za jej buntowniczą naturę

Charlotta Lind z Ludzi Lo

Angelina widze, ze my dość czesto się zgadzamy.. Cool

angelina

Dokładnie, Charlotta Very Happy

Liv, ja też lubiłam Mali Very Happy

I też dlatego, że była feministką i to jeszcze w tamtych ohydnych, opanowanych przez facetów czasach. Bleh. Trzeba było byc nieźle odważnym. Poza tym, w tych wszystkich twierdzeniach feministek jest sporo prawdy. Nie twierdzę, że np. wszystkie opinie Mali były słuszne. Bo do końca nie były. A najlepsze jest to, że kobiety są silniejsze od mężczyzn, i psychicznie, i fizycznie (buahahahaha!) więc nie wiem, czym się tak w tych Chinach ludzie przejmują, jak mają córkę... Evil or Very Mad

Charlotta Lind z Ludzi Lo

Tak na marginesie sama nalezałam keidys do stowarzyszenia feministek w necie Cool

A więc Mali jak najbardziej rozumiem. Była poprostu świetna! Choć nie należy do moich ulubieńców darze ją wielką sympatią. Tylko szkoda, że nie było dokładniej opisane jak to sie działo z nią i Andre przed ich ślubem Razz

angelina

Tak, mogło byc więcej Mali! Very Happy

Później słyszeliśmy o niej już bardzo mało, a i jeszcze Christa zacytowała ją, zwierzając się Linde-Lou: "Czułośc jest bardzo ważna. Gdyby mężczyźni wiedzieli, ile czułości i oddania potrzeba kobietom, nie odczuwali takiej jak dotychczas presji na to, by byc... perfekcyjnymi kochankami. To znaczy... zawsze byc w stanie... no wiesz...". Strasznie kulawo jej to wyszło Wink

Ale miała absolutną rację - Christa i Mali, oczywiście.

Zmora z Czarnych Sal

angelina

O tym nie pomyślałam, dzięki Zmora Very Happy

Silje

Ja mam straszny sentyment do Sol. Być może dlatego, że moja pierwsza przeczytana część LL to "Polowaniena czarownice". W Sol uwielbiam wszystko, no a przede wszystkim jej charakter. Jej stanowczość i upór. Zmora mówi, że ja jej ją przypominam, tylko nie wiem gdzie Razz

A poza tym bardzo lubię Ingrid, Silje, Villemo, Annę Marię, Vingę, Elisę(szczególnie za to, że na widok Ulvedhina powiedziała: "Oh! Jaki piękny, młody mężczyzna!) XD , Elizabeth, Liv, Sagę, Cecylię i dużo jeszcze( ja to w ogóle wszystkich lubię Very Happy

)
A mężczyźni... zgadzam się z wami w 100% co do Kola!!! Very Happy

Poza tym jeszcze Dominik, Heike, Are Gospodarz Very Happy

(szczególnie podobało mi się jak oświadczył się Mecie)Alexander(mój imiennik Very Happy

), Mattias, Ulvedhin, Linde- Lou, Tengel Dobry i III... to chyba na tyle, ale i tak jeszcze pewnie o kimś zapomniałam Razz

Nessi

Hmm ciężko powiedzieć ^^""
Sol- za całokształt twórczości za poczucie humoru, tragizm..
Cecylia- jestem do niej strasznie podobna ale z charakteru xD
Liv- za jej delikatność i siłe (miałam ochote powiesić Bereniusa za to jak ją traktował >,<)
Ingrid- Wiedźma z Grastenholm nic dodac nic ująć xD
Elisabet- do niej także jestem podobna ^^" i z wyglądu i charakteru ^^"""
Dida-za jej siłe, bardzo mi jej było szkoda po tym co Tengel Zły zrobił
Jest ich dużo więcej tylko nie przychodza mi do głowy T-T a teraz męska część grona xD:
Tengel-za autorytet, dzikośc i zarazem łagodność
Targenor- mój ideał meszczyzny *-*
Tancred- za poczucie humoru ^_-'
Mattias- za charakter dobroć i łagodność
Mar- za 'przekonanie się' do Shiry
Marco- khem dziiwne xD nyo wiadomo _^_
I chyba to wszyscy chociaż wątpie ejstem roztrzepana i pewnie póxniej wielu przyjdzie mi na myśl =.=''

angelina

Kimi · Gość

Villemo:)

Vinga Tark

Nessi ---> zgadzam sie z Toba Smile

ale wyłączając Marca, bo mi się nie spodobała jego kobitka :/ i włączając Indrę bo jest boska i samo to wystarczy Smile

Yellena · Gość

Pewnie bede mało oryginalna,ale moją ulubioną bohaterką jest Sol-o bardzo złożona postać rozdzierana między tym co dobre a tym co złe.Była gotowa poświęcić wszystko by chronić najbliższych.I wszystko ceniła wolność.Dostrzegam wiele podobieństw między mną a Sol,dlatego tak bardzo jest mi bliska.
Poza tym uwielbiam Villemo, Tarjei,Dominika i oczywiście matkę i ojca rodu Tengela i Silje.Po ich śmierci jak i po śmierci Sol trudno było mi zabrać się za dalsze tomy.

Janek · Gość

Może wam się to wydać dziwne, ale moją ulubioną postacią był Solve. Jego opowieść była wzruszająca. Jego przemiana z dobrego chłopca w pięknego przesiąkniętego złem obłudnika i mordercę była znakomita. Wiele raqzy wracam do powieści Zęby smoka. Szkoda mi natomiast, że nie zawrócił i musiał zostać zlikwidowany. Szkoda mi go strasznie. Prócz Solvego polubiłem Tronda chociaż mało było o nim napisane.